Co to jest bikepacking?

Spis Treści

    Od ładnych kilku lat świat turystyki rowerowej podbijany jest przez nowe zjawisko o nazwie bikepacking. Co to właściwie jest ten bikepacking? Skąd się wziął i do czego służy? Zapraszamy miłośników dwóch kółek do lektury naszego rowerowego poradnika!

    Co to jest bikepacking?

    Bikepacking to po prostu rowerowa turystyka "na lekko", określana też jako jazda "fast & light" - szybka i z minimalnym bagażem. Styl ten pozwala na przemierzanie każdego niemal szlaku, na który można wybrać się rowerem, od klasycznej szosy po górskie ścieżki.

    Tradycyjne wyprawy na rowerze od niepamiętnych czasów wiązały się dotąd z montażem solidnego bagażnika na tylnym kole (a czasem też i na przednim) oraz zawieszeniem kompletu pojemnych sakw - taki zestaw może mieć mieć nawet 100 litrów pojemności. Rower w takiej wersji (z reguły trekkingowy, na kołach 28") wyposażony jest w opony wąskie lub średniej grubości, błotniki, oświetlenie i mnóstwo innych akcesoriów. Zaletą takiej konfiguracji jest możliwość zabrania pokaźnej ilości bagażu, wystarczającej na pokonanie nawet całej Europy. Wadą - konieczność podróży po drogach asfaltowych, ew. dobrze utwardzonych. Oraz znaczny ciężar całości - taki rower wraz z bagażem potrafi przekroczyć nawet 40 kg.

    Ale taki styl podróżowania na rowerze był zbyt uciążliwy dla amerykańskich użytkowników rowerów MTB i miłośników włóczęgi po górskich i leśnych ścieżkach i bezdrożach. Bikepacking narodził się w Stanach Zjednoczonych, ojczyźnie rowerów MTB. To właśnie cykliści w USA zapragnęli wydłużyć swoje górskie eskapady z kilkugodzinnych czy całodniowych na wielodniowe i zaczęli kombinować. Do swoich górskich rowerów zaczęli mocować poszczególne elementy ekwipunku turystycznego, który pozwolił im na spędzenie kilku i więcej dni w terenie. Zamiast do klasycznych sakw zamocowanych na bagażniku namiot, śpiwór, prowiant czy odzież trafiły na kierownicę, pod siodełko oraz na ramę. Z początku były to uszyte własnym sumptem worki z trokami, które dość szybko wyewoluowały w profesjonalne torby i sakwy, mocowane w wielu punktach konstrukcyjnych roweru. A sam pomysł szybko rozprzestrzenił się po świecie...

    I tak narodził się bikepacking!

    bikepacking ekwipunek

    Dla kogo jest bikepacking?

    Bikepacking jest dla każdego! W tym stylu odnajdzie fan górskich rowerów, który za punkt honoru uważa omijanie każdego kawałka asfaltu i jeździ tylko po ścieżkach terenowych - im węższych i bardziej wertepiastych, tym lepszych! Ale bikepacking pokochać też mogą klasyczni cykliści wyprawowi, dla których zamocowanie części ekwipunku na ramie czy pod siodłem pozwoli na zmniejszenie obciążenia bagażników i bardziej równomierne rozłożenie cieżaru na rowerze, a także nawet umożliwi zwiększenie ilości zabieranego bagażu. Wreszcie elementy wyposażenia bikepackingu mogą też być wykorzystane przez rowerzystów rekreacyjnych, podczas kilkugodzinnych wycieczek w plener oraz przez rowerzystów, dla których dwa kółka są podstawowym środkiem codziennego transportu - do szkoły, na uczelnię czy do pracy.

    Jaki rower do bikepackingu?

    Wybierając dla siebie rower, warto wcześniej zastanowić się tylko, do jakiego rodzaju jazdy powinien być przeznaczony, i w jakim terenie. A potem - w zależności od wyboru - można przystąpić do konfigurowania jego wyposażenia do transportu bagażu. I zgodnie z zasadą "im lżej, tym lepiej", elementy bikepackingu doskonale nas w tym wesprą. Pierwotnie bikepacking był pomyślany jako uzupełnienie rowerów MTB i nadal świetnie się sprawdza na "góralach". Niemniej jego poszczególne elementy są na tyle uniwersalne, że bez problemu można je zamocować na crossach, gravelach i szosach, trekkingach czy też rowerach miejskich. W przypadku dwóch ostatnich typów przeniesienie części bagażu z bagażnika na ramę lub kierownicę może znacząco odciążyć tylne koło i poprawić tym samym stabilność roweru podczas jazdy.


    CZYTAJ TAKŻE:


    bikepacking Sport Arsenal|Torby i sakwy do bikepackingu produkcji czeskiej firmy Sport Arsenal - konfiguracja podstawowa

    Wyposażenie do bikepackingu

    Elementy wyposażenia do bikepackingu dzielą się w zależności od miejsca ich zamocowania - są to sakwy i torby mocowane na kierownicy, na ramie i pod siodłem:

    • Na kierownicy można zamocować dużą torbę lub worek transportowy, do ich zawieszenia często służy specjalny uchwyt mocowany "na sztywno" do kierownicy i jej wspornika - system ten zwykle pozwala na szybkie odpinanie bagażu, bez zdejmowania uchwytu z kierownicy. W użytku są też torby i worki mocowane do kierownicy za pomocą troków z klamrami - ten sposób montażu wymaga "porządku" na kierownicy, czyli ograniczenia ilości innych akcesoriów (może np. zabraknąć miejsca na mapnik czy uchwyt do nawigacji/smartfona). Kierownica może też służyć właśnie jako platforma do transportu smartfona, mapnika, nawigacji, kamery, itp. Zaś do wymienionej wyżej torby lub worka bez problemu można dopiąć np. karimatę.
      Uzupełnieniem tu będą jeszcze dość rzadko spotykane boczne torby mocowane na widelcu.

    bikepacking|Mapnik i sakwa na ramę, Sport Arsenal

    • Do montażu na ramie przeznaczone są różnej wielkości sakwy i torby, które mocujemy w obrysie ramy oraz na jej górnej i dolnej rurze. Z reguły wykorzystywane są do tego dwie rury, tak by torba czy sakwa była stabilna i nie wychodziła poza obrys ramy. Torby mocowane na rurze górnej za kierownicą często mają na wierzchu wodoodporny futerał na smartfona, z okienkiem umożliwiającym jego obsługę bez wyjmowania go na zewnątrz. W największych torbach, wykorzystujących obrys niemal całej ramy, damy radę pomieścić prowiant, apteczkę, czy też zapas odzieży rowerowej.
      Rama może też służyć jako miejsce do transportu pompki oraz stelaża do namiotu, łatwo je zamocować trokami z klamrami lub rzepami Velcro. Sam namiot powinien trafić do torby lub worka na kierownicy, albo do sakwy podsiodłowej.
    • Pod siodłem mocowane są różnej wielkości sakwy, tu do ich montażu wykorzystywana jest dolna strona siodełka oraz jego wspornik. Małe torby podsiodłowe moga służyć do transportu zapasowej dętki, małej pompki* i zestawu naprawczego, duże - które mogą mieć pojemność nawet do 20 litrów - do transportu śpiwora, namiotu, odzieży, prowiantu, itp.
      * minimaliści pompkę o wymiarach mikro ukrywają w sztycy siodełka, niemniej nie polecam tego rozwiązania na dłuższe trasy - to patent tylko na krótkie sportowe wypady w plnere, na dłuższej wyprawie koniecza jest pompka o standardowych wymiarach.

    Bikepacking - Sakwa pod siodło|Sakwa podsiodłowa Sport Arsenal 622 W2B 11 L

    • A jeśli mimo wszystko zabraknie nam miejsca? Tu z pomocą przyjść nam może plecak rowerowy. To oczywiście propozycja tylko dla tych,  których plecak podczas jazdy nie odstrasza - niżej podpisany nie cierpi z nim jeździć i zakłada go tylko w ostateczności ;). Taki plecak rowerowy nie powinien być zbyt duży (w przedziale 15-25 litrów) i pakować do niego powinniśmy tylko bagaż lekki - odzież, śpiwór, itp.
    • Torba biodrowa (nerka) - to element uzupełniający, dodatkowy (raczej zamiast plecaka) -  można do niej wrzucić dokumenty, batony energetyczne, telefon, itp. A w wersji o większej pojemności - nawet lekkie elementy bagażu).
    • A może jednak klasyczne sakwy rowerowe?
      Zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy będą mogli czy też chcieli całkowicie "przesiąść się" z tradycyjnego stylu turystyki rowerowej - opisanych wyżej kompletów sakw mocowanych na bagażnikach rowerowych - na bikepacking.
      Jak jednak wspomniałem - warto wziąć pod uwagę wykorzystanie niektórych jego elementów, by odciążyć bagażniki (zwłaszcza tylny) oraz tylne koło i zyskać tym samym bardziej równomierne rozłożenie ciężaru. To zdecydowanie poprawia komfort jazdy oraz stabilność roweru, co może się okazać przydatne zwłaszcza w sytuacjach awaryjnych.
    • Przyczepkę rowerową pominę milczeniem... ;)

    Bikepacking|Wyprawa wielotygodniowa - sakwy klasyczne, plecak i elementy bikepackingu. Czyli ''cięższą podajcie mi zbroję''... ;)

    Ekwipunek na wyprawę rowerową

    Przed nami kilkudniowa wycieczka albo wielotygodniowa wyprawa przez pół Polski. Co zabrać? Wbrew pozorom bagaż na obydwie wersje tras nie będzie się różnić zbyt wiele. Każda wycieczka z biwakiem wymagać będzie zabrania ze sobą dachu nad głową, czyli małego i lekkiego namiotu lub wręcz tarpa. Do tego karimata lub dmuchany materacyk, lekki śpiwór (malutka puchówka lub letni śpiwór syntetyczny), odzież (w tym przeciwdeszczowa), kosmetyczka, turystyczna kuchnia (palnik, kartusz z gazemnaczynia), pojemnik na wodę (bidon, bukłak) oraz prowiant. Jedyną różnicą w ilości ekwipunku miedzy kilkudniową wycieczką a wielodniową wyprawą powinna być na dobrą sprawę ilość zabieranej bielizny (choć wprawni turyści radzą sobie cyklicznymi przepierkami na szlaku) oraz prowiantu (dotyczy to zwłaszcza tras, na których trudno o uzupełnienie zaopatrzenia).
    Oprócz wymienionych elementów bagażu jest jeszcze rowerowy niezbędnik, o którym napiszę w następnym rozdziale.

    bikepacking - komplet

    Rowerowy niezbędnik wyprawowy

    Każdy cyklista wyruszający na szlak powinien mieć ze sobą kilka elementów wyposażenia osobistego, niezbędnych w razie nagłej potrzeby. Warto je mieć ze sobą, by z wyprawy wrócić do domu cało, zdrowo i bez opóźnień. Przy wycieczce grupowej niektóre elementy tego niezbędnika można rozdzielić pomiędzy ich uczestników.
    A są to:

    • Zestaw naprawczy - pompka, zapasowa dętka (lub dwie), łatki, klej i niezbędne narzędzia. Jeśli grupa jest większa, warto zabrać nieco więcej narzędzi niż podstawowe. Dzięki nim na kilku wyprawach w miejsca odległe od cywilizacji udało mi się dokonać całkiem poważnych remontów rowerów - z wymianą suportu włącznie.
    • Apteczka - tu powinny się znaleźć podstawowe środki opatrunkowe (bandaż, plastry z opatrunkiem), dezynfekujące (woda utleniona, spirytus), leki osobiste. Z doświadczenia też polecam sportowy spraj na urazy, który kilkakroć miałem okazję użyć przy kontuzjach uczestników moich rowerowych wypraw. Działa!
    • Kask rowerowy - chyba nie muszę tłumaczyć konieczności jego zakładania?
    • Rękawiczki rowerowe - brzmią wprawdzie banalnie, jednak nie tylko poprawiają one komfort jazdy (ręce mniej się męczą), ale i doskonale chronią dłonie podczas upadku, zwłaszcza na żwirze czy asfalcie.
    • Oświetlenie - przyda się w nocy ;)
    • Zapięcie do roweru - i to solidne, nie byle linka. Nie chcemy przecież wracać na piechotę...

    Podsumowanie: "Lżej czyli lepiej!"

    Gdy w latach trzydziestych ubiegłego wieku słynny podróżnik Kazimierz Nowak przemierzał Afrykę wzdłuż i wszerz, waga jego roweru, bagażu i prowiantu przekraczała 100 kilogramów. W ciągu kilku lat przemierzył on po Czarnym Lądzie ponad 40 tys. kilometrów...

    Dziś waga bagażu nawet takich klasycznych wypraw rowerowych jest znacznie mniejsza, zaś bikepacking pozwolił na jeszcze większe jej ograniczenie. A przede wszystkim umożliwił wykorzystanie rowerów terenowych do uprawiania długodystansowej turystyki rowerowej poza bitymi drogami, by móc pojechać jak w piosence Jana Krzysztofa Kelusa: "kawał w bok od szosy głównej...". Im lżejszy rower - tym większe nasze możliwości, wjedziemy nim dalej i wyżej!

    Do zobaczenia na rowerowym szlaku!

    Zdjęcia: Sport Arsenal, Unsplach (Patrick Hendry, Marek Piwnicki, Emmanuel Maceda), Krzysztof Nowak

    Powiązane Wpisy

    Powiązane produkty