Co to jest liofilizacja i jak wybrać najlepszą żywność liofilizowaną na szlak?

Justyna Cyrulik 20/04/2022

Spis Treści

    Długa wędrówka, jedzone na szybko batoniki lub kanapki przegryzane kabanosem i głód pod koniec dnia. Każdy z nas zapewne nie raz doświadczył takiego uczucia na szlaku. Zmierzając w kierunku schronienia po całodniowym wysiłku marzy się tylko o pysznym, ciepłym posiłku, który pozwoli zregenerować siły na dalsze przygody. Jak zaspokoić wilczy głód? Jak smacznie a przy tym dobrze zejść? Czas wypróbować liofilizaty! Na samym początku warto zwrócić uwagę, że liofilizaty, to nie typowe dania z proszku! Nie można porównywać „zupek chińskich” i „gorących kubków” do posiłków liofilizowanych. Chemiczne dania instant nie są w stanie zapewnić odpowiednich wartości odżywczychdla organizmu, co przy dłuższym i intensywnym górskim wysiłku jest niezwykle istotne.

    Co to znaczy, że żywność jest liofilizowana? Jak powstają liofilizaty?

    Producenci liofilizatów bazują na procesie tzw. suszenia sublimacyjnego. Polega on na zamrożeniu jakiegoś materiału (np. spożywczego), a następnie usunięciu z niego wody przez odparowanie lodu (co oznacza, że zamrożona woda ze stanu stałego przechodzi bezpośrednio w stan gazowy). Aby było to możliwe, cały proces odbywa się pod znacznie obniżonym ciśnieniem. Gotowy liofilizat, to wciąż ta sama substancja, tylko wysuszona, o bardzo niskiej zawartości wody (od 1 do 1,5%). Jest więc znacznie lżejsza od swojej pierwotnej wersji (osiąga zaledwie jedną dziesiątą jej wagi!), co dla podróżnika noszącego na plecach wszystko, co niezbędne, jest niewątpliwym atutem. Żywność liofilizowana po ponownym kontakcie z wodą odzyskuje dawną postać. Właśnie dlatego w latach 50. XX wieku jej produkcja została zapoczątkowana na zlecenie rządu USA, zapewniając żołnierzom, a także astronautom jedzenie o długim okresie przydatności, niewielkiej wadze, ale dużej wartości odżywczej.

    Zanim gotowa potrawa zagości na naszym outdoorowym talerzu najpierw jej skład jest opracowywany w ścisłej konsultacji z dietetykiem. W tym wypadku składniki są pozyskiwane od lokalnych dostawców, dba się również o to, by zioła, czy przyprawy były sygnowane ekologicznym certyfikatem. Następnie posiłek zostaje przygotowany w kuchni i stamtąd trafia wprost do urządzenia zwanego liofilizatorem. Wewnątrz tej maszyny zachodzi szereg procesów fizykochemicznych, począwszy od zamrożenia dania, poprzez gwałtowne jego podgrzanie, tak aby zamarznięta ciecz wchodząca w skład naszego posiłku przeszła bezpośrednio w stan gazowy, czyli parę wodną z pominięciem stanu ciekłego. Cały ten proces w największym możliwych skrócie można nazwać po prostu sublimacją, przy czym kluczowe jest przeprowadzenie go pod bardzo niskim ciśnieniem.

    potrawy liofilizowane 1

    Co jadło się w górach zanim wynaleziono liofilizaty?

    Zanim jedzenie liofilizowane zaczęło być produkowane na masową skalę, miłośnicy wielodniowych eskapad radzili sobie na różne sposoby. Od wieków znany był np. pemmikan. Potrawa ta wymyślona została przez Indian, a jej głównym składnikiem jest suszone mięso, którego smak z pewnością nie każdemu przypadnie do gustu (również nie każdy podróżnik jada mięso). Brano ze sobą także słodycze, które na dłuższą metę są ciężkie dla żołądka, tracą też swoje walory smakowe po zamarznięciu; kanapki, jednak te szybko stają się nieświeże; różnego rodzaju konserwy, opakowania z gotowymi posiłkami, których ciężar przy każdym kroku przypominał wędrowcom o istnieniu grawitacji, czy tzw. chińskie zupki oraz gorące kubki, które niestety nie mogą zaoferować organizmowi nic poza konserwantami. Dziś to dania liofilizowane stanowią podstawę dziennego jadłospisu uczestników wypraw górskich, rowerowych, wodnych, a nawet… kosmicznych. Są dobrodziejstwem dostępnym nie tylko dla profesjonalistów, ale i amatorów wymagających podróży.

    Jak smakuje żywność liofilizowana? Czy da się to jeść?

    Wybór jedzenia liofilizowanego w sklepach jest bardzo duży. Można znaleźć tam zarówno dania kuchni tradycyjnej, jak i wegetariańskiej, a nawet wegańskiej. Najczęściej są to: makaron, kasza i ryż z różnymi sosami oraz dodatkami, a więc dania typowo obiadowe. Na rynku dostępne są również zupy, różnego rodzaju desery, a także po prostu owoce czy warzywa. Wśród tak wielu propozycji z pewnością można odnaleźć coś dla siebie. Smak dań liofilizowanych nieco różni się od ich „normalnych” odpowiedników i nie każdemu może pasować. warto jednak przymknąć na tę kwestię oko, gdyż liofilizaty umożliwiają nam zjedzenie czegoś ciepłego i wartościowego w naprawdę trudnych warunkach. A jeśli będziemy mieli ze sobą podstawowe przyprawy, z pewnością dostosujemy smak niemal każdej potrawy do swojego gustu.

    potrawy liofilizowane 2

    Czy jedzenie liofilizowane jest zdrowe? Co z witaminami, mikroelementami i wartością odżywczą liofilizatów?

    Na to, czy jedzenie liofilizowane jest zdrowe wpływa sposób jego przygotowania przed sprzedażą. Sprawdzając skład dowolnej potrawy liofilizowanej raczej nie trafimy na sztuczne konserwanty - ich producenci za punkt honoru uważają unikanie tego typu dodatków i szczycą się tym, że swoje potrawy przygotowują w 100% ze składników naturalnych. Więc jeśli założymy, że dania domowe przygotowane bez sztucznych dodatków i półproduktów są zdrowe, to odpowiedź brzmi: TAK – dania liofilizowane są zdrowe.

    Do zachowania naturalnego składu liofilizatu przyczynia się proces jego utrwalania. Parowanie zamarzniętego rozpuszczalnika, o którym już wspominałem na początku, ma na celu osuszanie produktu i przygotowanie go do późniejszego szybkiego przyjęcia wody. Proces sublimacji zachodzi warunkach bardzo niskiego ciśnienia, dzięki czemu jej przebieg jest możliwy już temperaturze pokojowej, a nie w 100° C. W ten sposób nie tylko zmniejsza się możliwość utraty cennych właściwości odżywczych i mineralnych poprzez działanie wysokiej temperatury, ale również blokuje się w znacznym stopniu procesy enzymatyczne i zachowuje pierwotny zapach i smak tych potraw. Dzięki takiemu zabiegowi dania liofilizowane mogą się pochwalić składem rodem z najzdrowszych przepisów naszych babć, mam czy sławnych dietetyków.

    Wartości odżywcze, bogactwo w witaminy oraz mikroelementy znajdujące się w liofilizacie zależą zatem tylko i wyłącznie od posiłku bazy, z którego powstało nasze danie. Dzięki takim właściwościom możemy być spokojni o odpowiednią suplementację podczas wypraw.

    potrawy liofilizowane 9

    Kaloryczność dań liofilizowanych i wpływ na zdrowie piechura

    Wybierając się na dłuższą trasę, warto mocno pochylić się nad kwestią posiłków. Nie sztuką bowiem jest jeść dużo, ale trzeba to robić mądrze. Ma to tym większe znaczenie, im dłużej będziemy odcięci od „normalnego” jedzenia. Podczas wytężonego wysiłku czy to w górach, czy też w kajaku albo na rowerze, wydalamy m.in. sole mineralne odpowiedzialne za prawidłowe działanie mięśni. Organizm zużywa dużo energii wytwarzanej dzięki spalaniu związków wysokoenergetycznych: tłuszczów i węglowodanów. Dlatego, aby utrzymać jak najwyższą wydolność i kondycję, konieczne jest spożywanie pełnowartościowych posiłków, które dostarczą odpowiednią ilość witamin, minerałów, białka oraz węglowodanów. Wszystko to znajdziemy właśnie w żywności liofilizowanej, która w procesie produkcji nie wymaga konserwantów i nie traci składników odżywczych. Trzeba też pamiętać, że wraz ze wzrostem wysokości spada apetyt. W związku z tym należy jeszcze mocniej zwrócić uwagę na właściwą dietę, aby nasz organizm był bezpieczny, a jednocześnie zwarty i gotowy do podjęcia nawet najbardziej wymagających wyzwań.

    potrawy liofilizowane w górach

    Na czym polega redukcja wagi potrawy liofilizowanej

    Dzięki usunięciu wody nawet do ~99% dostajemy niezwykle lekkie i zajmujące bardzo mało miejsca pełnowartościowe posiłki. Redukcja wagi zależy w dużym stopniu od składników naszego liofilizatu. Jako, że najwięcej wody w swojej objętości posiadają warzywa i owoce, to dania bazujące na takim składzie będą ważyły nawet 85% mniej niż w pełnej postaci, a dania bazujące na mięsie do 70% mniej. Najmniej zredukujemy wagę, bazując na posiłkach, w których głównym składnikiem będzie makaron, ryż, czy kasza – te produkty same w sobie posiadają mało wody.

    Biorąc pod uwagę fakt, że dania liofilizowane są potrawami sporządzonymi w kuchni, a dzięki liofilizacji pozbawiane są jedynie zbędnej wagi i objętości, ich kaloryczność pozostaje na takim samym poziomie jak posiłek podany w lokalu gastronomicznym. W pełni wymiarowe, gotowe do sporządzenia dania obiadowe ważą ok. 100 g, czyli tyle co średniej wielkości cytryna, a dostarczają ok 500 Kcal.



    CZYTAJ TAKŻE:


    Jak przygotować potrawę liofilizowaną? Czy pełna kuchnia jest potrzebna?

    Być może nie czujesz się wirtuozem w kuchni, a może przeciwnie – bardzo lubisz gotować, ale obraz siebie robiącego posiłek po całodniowym wysiłku nie napawa Cię optymizmem. Mam dobrą wiadomość – nie ma nic prostszego niż przygotowanie dań liofilizowanych! Potrzebne będzie tylko opakowanie wraz z jego sycącą zawartością i gorąca przegotowana woda (warto więc na dłuższe wyprawy zaopatrzyć się w małą kuchenkę turystycznąkartusz z gazem oraz oczywiście zapas wody). Otwieramy opakowanie, usuwamy z niego torebkę z pochłaniaczem tlenu (to ważne, by nie pomylić jej z przyprawami!), zalać ilością wody zasugerowaną przez producenta i dobrze wymieszać zawartość. Następnie zamykamy woreczek (przeważnie opakowania posiadają zamknięcia strunowe) i czekamy od około pięciu do dziesięciu minut. Po tym czasie danie jest gotowe – można je jeszcze ewentualnie przyprawić według własnych upodobań.

    potrawy liofilizowane 6

    Krótki przegląd wiodących producentów liofilizatów

    Na rynku obecnie dostępnych jest wiele różnych marek oferujących szeroką gamę produktów. Są to między innymi:

    • Lyo Food - polska firma specjalizująca się w produkcji żywności liofilizowanej, jej produkty są cenione w branży outdoorowej i wybierane przez wielu wybitnych sportowców oraz podróżników, takich jak Ines Papert, Ueli Steck, Kilian Jornet, Adam Bielecki, Olek Doba, Andrzej Bargiel i wielu innych... Serwowane przez nią potrawy nie zawierają konserwantów, a ich składniki pochodzą z upraw ekologicznych. Jakość jej produktów została niejednokrotnie potwierdzona nagrodami i wyróżnieniami, w swojej posiada zupy, makarony, potrawy mięsne, wegetariańskie i wiele innych.
    • Summit to Eat - brytyjski producent liofilizatów, którego dania często występują w porcjach przeznaczonych dla dwóch osób i, na co warto zwócić uwagę, mają naprawdę długą datę ważności – nawet do siedmiu lat. Firma powstała w 1964 r. i obecnie jest światowym liderem w tym segmencie, jej potrawy produkowane są w Anglii i Danii. W swojej ofercie ma śniadania i przekąski oraz kilkudaniowe obiady o pełnowartościowym składzie i smaku, przywołującym na myśl domową kuchnię.
    • Adventure Menu - czeska firma istniejąca od roku 2011, produkująca posiłki liofilizowane oraz tzw. dania gotowe, czyli wymagające jedynie podgrzania. W swojej ofercie oprócz wyjątkowo bogatego menu (kilkadziesiąt różnorodnych potraw i przekąsek) firma oferuje też bezpłomieniowe systemy podgrzewania jedzenia.
    • Їdlo - ukraińska marka mogąca pochwalić się kompaktowymi opakowaniami, użyciem jedynie naturalnych składników oraz szerokim wyborem liofilizowanych śniadań, zup, drugich dań mięsnych i wegetariańskich oraz przekąsek i napojów.
    • Travellunch - niemiecki producent liofilizatów, jego produkty cieszą sie popularnością zwłaszcza wśród trekkerów i zdobywców gór wysokich.
    • Trek'n Eat - kolejny niemiecki producent żywności liofilizowanej, jego głównym odbiorcą było kiedyś wojsko, a od wejścia do Katadyn Group (w 2004 r.) firma dokonała błyskawicznej ekspansji na rynek outdoor.

    To tylko niektóre z dostępnych na polskim rynku firm produkujących żywność liofilizowaną, dlatego jestem pewna, że każdy podróżnik bez większego problemu znajdzie coś dla siebie.

    potrawy liofilizowane 3

    Na co zwracac uwagę przy zakupie liofilizatów. Ile kosztują?

    Przy wyborze dań liofilizatów warto zwrócić uwagę na stosunek kaloryczność/waga. Zdarza się bowiem, że niektóre z nich pomimo niższej wagi są bardziej odżywcze. Koniecznie też należy sprawdzić umieszczoną na opakowaniu datę przydatności do spożycia. Z reguły jest ona bardzo długa, profesjonalnie przygotowane liofilizaty mają zwykle 5-7 lat ważności.
    Niestety jest też jedno „ale” – trudno znaleźć bardzo tanie liofilizaty. Zdecydowanie nie powinno się jednak kierować wyłącznie ceną. Warto zainwestować w to, by nasze podniebienie było zadowolone, a przede wszystkim, by nie zabrakło nam mocy w kluczowym momencie wyprawy. Standardowo ceny dań bądź całych zestawów zestawów wahają się między piętnastoma a sześćdziesięcioma złotymi, jednak dobrym pomysłem jest na bieżąco śledzić oferty sklepów, ponieważ często można natrafić na dobrej jakości liofilizaty w promocji.

    potrawy liofilizowane 10

    Jak samemu zrobić żywność liofilizowaną – suszona wołowina

    Popularną przekąską, jaką również uzyskuje się drogą suszenia, jest tzw. beef jerky, czyli suszona wołowina. To pozbawione wody plasterki mięsa, które można spokojnie zabrać na kilkudniową wędrówkę bez obawy o ich zepsucie i przeżuwać je bądź schrupać jak chipsy. Suszona wołowina jest dostępna w sklepach, ale każdy z łatwością może ją wykonać sam. Wystarczy oczyścić mięso i włożyć je na około czterdzieści minut do zamrażarki, by się związało, co spowoduje, że łatwo będzie nam je pokroić. Po tym czasie kroimy wołowinę na plasterki i obtaczamy w marynacie (np. z soli, pieprzu oraz czosnku). Następnie mięso przykrywamy lub umieszczamy w plastikowym woreczku i wstawiamy na noc bądź nawet całą dobę do lodówki. Po tym czasie jest ono gotowe do suszenia. Można w tym celu użyć piekarnika rozgrzanego do około 95 stopni Celsjusza. Wołowina powinna w nim pozostać na około trzy do pięciu godzin. Po tym czasie pożywny „liofilizat” domowej roboty gotowy!

    Smacznego!

    Powiązane Wpisy

    Powiązane produkty