Ferie lub urlop w zimie to doskonała okazja do tego, aby spędzić kilka dni w górach i pojeździć na nartach lub snowboardzie. Przed wyjazdem warto jednak pamiętać o wykupieniu specjalnego ubezpieczenia, w szczególności, gdy mamy zamiar oddać się białemu szaleństwu za granicą. Nawet pozornie niegroźny wypadek na stoku może narazić nas na naprawdę wysokie koszty leczenia. Na co zwrócić uwagę podczas wyboru ubezpieczenia na narty? Podpowiadamy, jak dobrze przygotować się do wyjazdu w góry!
Dobre ubezpieczenie na narty - co powinno zawierać?
Wybór i zakup indywidualnej polisy ubezpieczeniowej nie jest wcale prostym zadaniem. Trzeba w tym przypadku wziąć pod uwagę nie tylko sumę ubezpieczenia, lecz także zakres i szczegółowe warunki. Warto wiedzieć m.in. to, do jakiej kwoty ubezpieczenie pokrywa koszty leczenia po wypadku i czy ubezpieczyciel przewidział w polisie ubezpieczenie OC, które chroni ubezpieczonego w przypadku wyrządzenia szkody osobie trzeciej. Dobra wiadomość jest taka, że większość polis obejmuje ubezpieczenie zarówno dla narciarzy, jak i snowboardzistów, dzięki czemu nie musimy obawiać się podwójnych kosztów w przypadku, gdy uprawiamy obydwa te sporty.
Co zatem powinno dokładnie zawierać dobre ubezpieczenie na narty?
- Ubezpieczenie kosztów leczenia - to znaczy kosztów pobytu i leczenia w szpitalu, obejmującego badania, wizyty lekarskie, zabiegi medyczne, operacje czy koszty transportu medycznego do określonej w polisie kwoty;
- Ubezpieczenie OC za szkody osobowe i rzeczowe - zarówno przy wyrządzeniu krzywdy, jak i np. uszkodzeniu nart osobie trzeciej;
- Ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków;
- Assistance (zawarte zazwyczaj w ubezpieczeniu kosztów leczenia);
- Ubezpieczenie bagażu, np. w przypadku uszkodzenia, zniszczenia lub utraty bagażu wskutek zdarzenia losowego;
- Ubezpieczenie sprzętu sportowego w przypadku wypadku, zejścia lawiny czy kradzieży.
Dla miłośników sportów zimowych bardzo ważną kwestią jest nie tylko ochrona życia i zdrowia podczas jazdy na nartach czy na snowboardzie, lecz także ubezpieczenie sprzętów sportowych, których zakup wiąże się z wysokimi kosztami. Przed wykupieniem polisy warto zatem upewnić się, czy obejmuje wszystkie kwestie, na których nam zależy i czy w skład ubezpieczonego sprzętu sportowego wchodzi także osprzęt i ekwipunek w postaci: kasku, gogli, kombinezonu czy butów narciarskich. Z drugiej strony, zawsze starajmy się wybierać sprzęty i akcesoria najwyższej jakości. W ofercie naszego sklepu znajdziecie m.in. wytrzymałe i odporne na uszkodzenia kaski narciarskie, które zapewnią Wam wysokie bezpieczeństwo podczas ewentualnego upadku. Poza wykupionym ubezpieczeniem, warto też samodzielnie zadbać o ochronę swoją i bliskich podczas nieoczekiwanych splotów wydarzeń, np. poprzez posiadanie podstawowego sprzetu lawinowego, który pozwala ustalić dokładne położenie osoby zasypanej przez lawinę i podjąć akcję ratunkową, a tym samym zwiększyć szanse pomocy przed przybyciem profesjonalnych służb ratowniczych.
CZYTAJ TAKŻE:
Ubezpieczenie na narty za granicą - czy EKUZ wystarczy?
Ochrona turystów w kraju i za granicą różni się od siebie pod wieloma względami. Jeśli dojdzie do ewentualnego wypadku na stoku w Polsce, możemy liczyć na pokrycie kosztów leczenia ze środków NFZ. Takie same zasady obowiązują w przypadku ratownictwa górskiego - jeżeli zajdzie konieczność zorganizowania akcji ratunkowej, osoba poszkodowana nie będzie musiała martwić się jej kosztami oraz brakiem dodatkowego ubezpieczenia. Sytuacja przedstawia się jednak nieco inaczej w przypadku, gdy przebywamy za granicą. Wprawdzie możemy wyrobić sobie całkowicie darmową kartę EKUZ (Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego), która pozwala objąć podróżującego ubezpieczeniem publicznym na zasadach, jakie obowiązują w kraju aktualnego przebywania, jednak może ona okazać się niewystarczająca. Karta EKUZ, mimo swoich licznych zalet, nie obejmuje kosztów ratownictwa medycznego czy transportu karetką, transportu medycznego poszkodowanego do kraju rodzimego ani też ubezpieczenia OC.
Dodatkowe ubezpieczenie w organizacjach turystycznych
W poszukiwaniach korzystnego ubezpieczenia na narty warto sprawdzić, jakie ubezpieczenie oferuje organizacja turystyczna, do której należymy.
Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze (PTTK) w ramach swojej składki ma także ubezpieczenie turystyczne. Należy je traktować jako uzupełniające do właściwego ubezpieczenia indywidualnego, warto jednak o nim pamietać w razie nieszczęśliwego zdarzenia.
Roczna składka w PTTK to ok. 85 zł (uczniowie i studenci mają ulgę 50%). Ubezpieczenie NNW obsługuje TU "Hestia", działa ono na obszarze calego świata. Więcej o ubezpieczeniu: www.pttk.pl/menu-turysty-ubezpieczenia.
Także Austriacki Związek Alpejski (Österreichischer Alpenverein - ÖAV) wśród swoich korzyści członkowskich oferuje ochronę ubezpieczeniową w zakresie ratownictwa, obejmującą wypadki powstałe w trakcie aktywności rekreacyjnej. Działa ona na obszarze całego świata, a członkiem ÖAV może zostać każdy, kto opłaci składkę. Roczna składka członkowska wynosi 340 zł, składki dla dzieci, seniorów, rodzin są objęte ulgami, często są też oferty promocyjne dla nowo wstępujących członków.
Więcej - na polskiej stronie ÖAV: www.alpenverein.pl/ubezpieczenie_ogolne_warunki_ubezpieczenia.
Ubezpieczenie na narty - trzymaj się zasad
Wykupiona polisa ubezpieczeniowa nie daje nam jednak stuprocentowej pewności, co do pokrycia kosztów leczenia w każdym przypadku. Standardowe ubezpieczenie obejmuje zazwyczaj jazdę na nartach lub snowboardzie tylko po wyznaczonych szlakach. Jeśli zboczymy z trasy, ubezpieczyciel może uznać to za uprawianie sportów wysokiego ryzyka lub sportów ekstremalnych, a tym samym odmówić nam zwrotu za koszty leczenia. Bardzo restrykcyjne zasady obowiązują też w przypadku wypadków, będących następstwem spożycia alkoholu - nawet minimalne wskazanie alkomatu może stanowić podstawę do odmowy zwrotów kosztów leczenia. Warto zatem bardzo szczegółowo przeanalizować zawieraną umowę ubezpieczenia i trzymać się wszystkich zapisanych w niej zasad.
