Aconcagua – najwyższy szczyt Andów

Karol Wiadomy 16/10/2019

Spis Treści

    Aconcagua w języku miejscowych Indian quechua (wym. keczua) oznacza Kamiennego Strażnika lub Kamiennego Wartownika. To najwyższa góra nie tylko w samych Andach i Ameryce Południowej, lecz także obu Amerykach, na półkuli Zachodniej oraz Południowej. Jednak mimo swojej pozycji w księdze rekordów, zdobycie najwyższego szczytu Andów przez wiele doświadczonych osób oceniane jest jako łatwiejsze niż wspięcie się na pozostałe szczyty Korony Ziemi. Nie oznacza to jednak, że poradzi sobie z nim podróżnik niewprawiony w zdobywaniu wysokich gór. Dowiedz się więcej o najwyższym szczycie Andów i zobacz, jak przygotować się do wyprawy na Aconcaguę!

    - CZYTAJ TAKŻE -

    Najwyższy szczyt Andów – podstawowe dane

    Wysokość najwyższego szczytu Andów wynosi dokładnie 6962 m n.p.m. Mimo że brakuje mu nieco do pełnych 7 tysięcy metrów, przez zdobywających go podróżników określany jest jako siedmiotysięcznik. Góra znajduje się w całości na terenie Argentyny, na terenie Parku Aconcagua (Parque Provincial Aconcagua), w prowincji Mendoza. Najwyższy szczyt Andów jest położony w Andach Patagońskich, czyli paśmie górskim Kordyliery Głównej. Masyw Aconcagui rozciąga się na 60 km i jest złożony przede wszystkim ze skał granitowych pochodzenia wulkanicznego.
    Góra Aconcagua niekiedy określana jest jako anomalia. Wszystko ze względu na panujące na niej warunki. Chociaż jest położona na znacznie cieplejszym terenie, w wyniku silnych, mroźnych wiatrów warunki, jakie na niej panują, są porównywane często z tymi występującymi na himalajskich szczytach.

    Aconcagua

    Historia wejść na najwyższy szczyt Andów

    Pierwszym podróżnikiem, który zdobył szczyt Aconcagui, był Szwajcar, Matthias Zurbriggen, uznawany za jednego z najwybitniejszych wspinaczy i przewodników wysokogórskich XIX wieku. Dokonał tego 14 stycznia 1897 roku.
    Pierwsza polska wyprawa na najwyższy szczyt Andów miała miejsce w 1934 roku. Jej uczestnikami byli Stefan Daszyński, Wiktor Ostrowski, Stefan Osiecki oraz Konstanty Narkiewicz-Jodko. Ekspedycja zasłynęła przede wszystkim ze względu na wytyczenie nowej drogi na szczyt, wiodącej przez lodowiec na ścianie północno-wschodniej. Od tego czasu to miejsce jest nazywane Lodowcem Polaków (Glaciar de Los Polacos). Aconcagua została zdobyta również przez polską alpinistkę Wandę Rutkiewicz, jednak miało to miejsce 50 lat później, w roku 1985.
    Do ważnych wypraw na najwyższy szczyt Andów należy zaliczyć również te przeprowadzone przez Francuzów i Słoweńców. Francuska wyprawa miała miejsce w 1954 roku, a udział w niej brali Edmond Denis, Guy Poulet, Pierre Lesueur, Adrien Dagory, René Ferlet, Robert Paragot i Lucien Berardini. Oni również wytyczyli nową trasę, nazywaną trasą francuską, która wiedzie przez ścianę południową. Z kolei Słoweńcy wytyczyli uważaną za ekstremalnie trudną trasę słoweńską. P. Podgornik, I. Tejc i Z. Gantar poprowadzili ją w roku 1982. W 1988 S. Svetičič i M. Romih, również pochodzący ze Słowenii, ustanowili jeszcze jedną, niezwykle trudną i niebezpieczną trasę wiodącą przez seraki.
    Warto wspomnieć również o rekordzie Aconcagui, czyli najszybszym zdobyciu tego najwyższego szczytu Andów. Obecnie tytuł rekordzisty należy do Killiana Jorneta. Wejście na sam szczyt zajęło mu 8 godzin i 45 minut, a wraz z zejściem udało mu się pokonać trasę w 12 godzin i 49 minut. Rekord kobiecy należy z kolei do Fernandy Maciel, która 20 lutego 2016 roku pokonała trasę w obie strony w 22 godziny 52 minuty, a sam bieg na górę zajął jej 14 godzin i 53 minuty. Rekord biegu na Aconcaguę próbowała pobić również Polka, Anna Figura, jednak jak dotąd nie udało jej się osiągnąć celu.

    penitenty

    - CZYTAJ TAKŻE -

    Wspinaczka na Aconcaguę – jak zdobyć najwyższy szczyt Andów

    Jedną z najważniejszych rzeczy przed podejściem do zdobycia najwyższego szczytu Andów z pewnością będzie wypracowanie odpowiedniej kondycji fizycznej. Dobrym pomysłem są nie tylko treningi miejskie, w tym popularne biegi czy rower, lecz także wyprawy górskie, nawet na niższe, polskie szczyty. Aby nie dać się zaskoczyć warunkom panującym podczas wspinaczki na Aconcaguę, bardzo ważna jest również właściwa aklimatyzacja już na miejscu. Jednymi z istotniejszych punktów tego procesu jest powolne i miarowe dotarcie do bazy, z której wyrusza się na szczyt, a także przyjmowanie nawet 4 litrów napoju izotonicznego w ciągu doby: 2 do śniadania oraz obiadokolacji i 2 podczas marszu.
    Przed wyruszeniem na najwyższy szczyt Andów warto też wybrać najlepszy termin wyprawy. Dobrym pomysłem będzie szczególnie wyruszenie tam latem półkuli południowej, czyli w okresie od listopada do marca. Aconcagua jest szczytem, na którym bardzo często odczuwalne są zimne wiatry. Do samej Argentyny można dotrzeć bezpośrednim lotem, jednak do Mendozy, z której wyrusza się na wyprawę, trzeba lecieć z przesiadką, ewentualnie dostać się tam drogą lądową. Dopiero w tej miejscowości można załatwić wszelkie sprawy formalne, w tym pozwolenia. Warto przy tym pamiętać, że na najwyższy szczyt Andów organizowane są z Polski liczne wyprawy, dlatego też można wybrać się tam w towarzystwie innych pasjonatów, a przy tym pod przewodnictwem osoby, która zdobyła już Aconcaguę i doskonale orientuje się zarówno w trasach, jak i wszelkich formalnościach.
    Najpopularniejszą drogą wejścia na najwyższy szczyt Andów jest tak zwana Trasa Normalna wiodąca przez Plaza de Mulas, uznawana przy tym za najłatwiejszą, chociaż, oczywiście, wciąż niezwykle wymagającą, z pewnością nienadającą się dla amatorów. Określić ją jako łatwą można jedynie w porównaniu z pozostałymi drogami tej góry, w dalszym ciągu należy jednak czuć przed nią respekt. Ogromnym plusem Trasy Normalnej, niekiedy nazywanej też Klasyczną, jest rozbudowany serwis w znajdujących się na niej bazach. Chętnie wybierana przez bardziej doświadczonych, polskich podróżników jest też trasa wiodąca przez Lodowiec Polaków. Jej pierwszy odcinek wiedzie drogą przez dolinę Vacas. Pierwszy postój zazwyczaj odbywa się w Pampa de Lenas, gdzie sprawdza się pozwolenia na wyprawę oraz wręcza worki na śmieci, które wypełnione należy oddać przy zejściu. W przypadku Trasy Normalnej otrzymuje się je tuż przed wejściem do Doliny Horcones.

    wspinaczka na Aoncaguę

    Co zabrać na wyprawę na najwyższy szczyt Andów

    Jednymi z najważniejszych akcesoriów podczas wejścia na najwyższy szczyt Andów z pewnością będą buty do wspinaczki wysokogórskiej oraz odpowiednie raki. Na pierwszym odcinku trasy przydatne będą solidne buty trekkingowe, np. Jack Wolfskin Wilderness XT Texapore Mid, których podeszwa została wykonana z tworzywa VIBRAM, które zapewnia idealną przyczepność do podłoża. Panie mogą zdecydować się na model Wilderness Lite Texapore Mid, w którym również została zastosowana ta technologia. Na wyższe partie Aconcagui należy jednak zmienić obuwie na ciepłe, nieprzemakalne, wyposażone w wysoką, stabilizująca cholewę. Do butów należy również dopasować odpowiednie raki, np. półautomatyczne Contact Clip Crampon marki Black Diamond, pasujące do butów od numeru 36 do 46. Ich lekka, odporna na ścieranie konstrukcja, w tym zęby ze stali nierdzewnej, z pewnością ułatwi wspinaczkę.
    W drodze na najwyższy szczyt Andów przydadzą się również kijki trekkingowe, np. Alpine Ergo Cork marki Black Diamond. Dzięki wyjątkowo wygodnym uchwytom, solidnemu systemowi regulacji oraz wykonaniu z lekkiego i wytrzymałego włókna węglowego doskonale sprawdzą się podczas wyprawy na Aconcaguę. Czekan jest natomiast wyborem opcjonalnym, zależnym między innymi od wybranej drogi. Decydując się na Trasę Normalną, można z niego zrezygnować, prawdopodobnie będzie jedynie niepotrzebnym balastem w bagażu. Dodatkowo, poza dużym plecakiem, w którym schowamy każdą z niezbędnych rzeczy, warto zaopatrzyć się również w ten niewielki, aby nie wchodzić na sam szczyt ze zbędnym ciężarem. Dobrym wyborem będzie np. plecak Deuter Trail 30 o wyjątkowo lekkiej konstrukcji, z mnóstwem wygodnych kieszeni, a także możliwością napicia się wody bez zdejmowania plecaka dzięki specjalnie zamontowanej rurce.

    obóz bazowy pod Aconcaguą

    Wejście na najwyższy szczyt Andów jest niełatwym, choć szczególnie satysfakcjonującym wyzwaniem. Dlatego warto jak najlepiej się do niego przygotować, by z wyprawy powrócić jako zwycięzca.

    Powiązane Wpisy

    Powiązane produkty