Wsiadając na dwa kółka stajemy się uczestnikami ruchu drogowego, a nasz ukochany rower w świetle przepisów staje się pojazdem mechanicznym, który – by móc legalnie poruszać się po polskich drogach – powinien być odpowiednio wyposażony. Wprawdzie lista tego wyposażenia nie jest zbyt długa, ale jest bardzo ważna. Brak któregokolwiek z nich może mieć wpływ na nasze bezpieczeństwo, a także bezpieczeństwo innych uczestników ruchu. A dodatkowo ubocznym skutkiem takiego braku może być jeszcze mandat, wręczony przez policjanta… Dlatego zachęcam do zapoznania się z obowiązkowym wyposażeniem roweru. Zapraszam do mojego rowerowego poradnika!
Obowiązkowe wyposażenie roweru – wymogi prawne
O tym, w co powinien być wyposażony rower, by móc zgodnie z prawem poruszać się po drogach publicznych w Polsce zadecydował minister infrastruktury w rozporządzeniu „w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia” (Dz. U.z 2016 r. poz.2022). Pokrótce - zgodnie z nim rower powinien być wyposażony w światło pozycyjne z przodu, światło odblaskowe z tyłu, jeden hamulec oraz sygnał dźwiękowy. A w szczegółach wygląda to następująco:
Obowiązkowe światło przednie
Przepisy wymagają, by nasz rower posiadał z przodu co najmniej jedno światło pozycyjne, barwy białej lub żółtej selektywnej. Przy czym przepis ten dopuszcza, by światło to było zdemontowane na czas, gdy rowerzysta nie musi go używać podczas jazdy (czyli w dzień, oczywiście przy dobrej widoczności). Tu najlepszym rozwiązaniem staje się zdejmowana lampka rowerowa, mocowana na kierownicy. Im ma większą moc, tym lepiej (zwłaszcza poza terenem zabudowanym, w lesie, itp.), ale należy pamiętać o poprawnym jej ustawieniu (podobnie jak w samochodach), by snop jej światła nie oślepiał innych użytkowników ruchu. Lampka może być migająca (to jest akurat przydatne na oświetlonych ulicach).
Z doświadczenia polecam lampki o mocy ok. 300 lumenów (w zimie i poza terenem zabudowanym nawet mocniejsze – ja w okresie jesienno-zimowym do jazdy po lesie używam dwóch takich lampek).
CZYTAJ TAKŻE:
Obowiązkowe światło tylne
Tu wymagane jest przynajmniej jedno czerwone światło odblaskowe (o kształcie innym niż trójkąt), ale każdy rozsądny rowerzysta powinien zainwestować w normalną tylną lampkę – dla własnego zdrowia. Lampki takie z reguły maja też elementy odblaskowe, zatem nawet, gdy wyczerpią się baterie – nadal będą spełniać przepisowe wymagania. Podobnie jak światło przednie podczas jazdy w dzień lampkę tylną można zdemontować.
Obowiązkowy hamulec
Tu sprawa jest jasna, wymagany jest przynajmniej jeden sprawnie działający hamulec. Może to być hamulec nożny (torpedo), albo ręczny, na kierownicy. Współczesne rowery z reguły mają dwa hamulce (przód i tył), naszym zadaniem jest natomiast regularne dbanie o ich skuteczność. Jest to szczególnie istotne, jeśli często jeździmy w terenie i zdarza nam się jeździć podczas niepogody, w zimie, itp. W tych warunkach klocki hamulcowe (zwłaszcza w hamulcach typu V-break) ścierają się bardzo szybko i konieczna jest częsta ich regulacja oraz wymiana (w ciągu roku z reguły zużywam 3-4 komplety).
Obowiązkowy sygnał dźwiękowy
Czyli dzwonek lub trąbka. Przy czym – uwaga – zgodnie z przepisem sygnał nie powinien być przeraźliwy. Trochę trudno określić stopień tej „przeraźliwości”, podejrzewam, że zwykła trąbka (np. taka, jaką mam na swoim rowerze) może bardziej wrażliwemu uchu wydać się „przeraźliwa”.
Ale używam jej tylko w sytuacjach krytycznych, zaś do zwykłej sygnalizacji mam dzwonek.
A jeśli już jesteśmy przy sygnalizowaniu… - pamiętajmy, by nie dzwonić (i trąbić) tak, by wystraszyć (tuż za plecami), tylko odpowiednio wcześniej, tak by po prostu ostrzec.
I to już wszystko, czego wymaga od nas prawo. Posiadając na rowerze zamontowane wszystkie opisane elementy i wyjeżdżając na nim na ulicę możemy być pewni, że nasz wehikuł spełnia wymogi przepisów i zapewnia podstawowe bezpieczeństwo dla rowerzysty i innych użytkowników ruchu drogowego. Osobną sprawą jest przestrzeganie prawa o ruchu drogowym – ale o tym napiszę w osobnym artykule.
Bezpiecznej drogi!
