Śpiwór to jedna z najważniejszych części naszego ekwipunku, zwłaszcza gdy planujemy niczym nieskrępowaną eskapadę, podczas której przyjdzie nam spać w namiocie lub pod gołym niebem. Dlaczego jego wybór jest tak ważny? Każdy podróżnik wie, że zmęczenie i brak właściwej regeneracji odbiera przyjemność z podróży. Podczas snu nasz organizm odpoczywa i odnawia siły. Należy spełnić kilka warunków, aby sen ten był efektywny - należą do nich: cisza, ciemność, właściwe posłanie oraz odpowiedni komfort cieplny. Informacje na temat doboru odpowiedniej maty znajdziesz w osobnym artykule (link poniżej), a w tym wpisie dowiesz się jak wybrać właściwy śpiwór, który pozwoli Ci na spokojny i regenerujący sen.
Ciepły śpiwór, czyli jaki?
Zacznijmy od fizjologii. Podczas snu nasze serce bije wolniej, puls spada, zmniejsza się też ilość wytwarzanego przez organizm ciepła. Najgłębszy sen przypada zwykle na godziny pomiędzy 3 a 6 rano. W godzinach tych ponadto odnotowujemy najniższe dobowe temperatury. Myślę, że każdy kto miał okazję spędzić kilka nocy pod namiotem poczuł ten fakt na własnej skórze i lekko wybudzając się ze snu dociągał zamek w śpiworze lub przybierał bardziej embrionalną pozycję. Dobór śpiwora zaczynamy więc od przeanalizowania własnych predyspozycji oraz określenia minimalnych temperatur z jakimi będziemy mieli do czynienia.
Obecnie większość producentów wytwarza śpiwory według normy EN/ISO 13537 i informacja taka powinna znaleźć się w opisie produktu. Śpiwory wyprodukowane wg tej normy będzie można między sobą rzetelnie porównywać, by określić choćby najlepszy stosunek wagi do termiki czy też ceny. Sama norma narzuca m.in. określenie temperatury komfortu oraz temperatury granicznej/limitu dla wytworzonego produktu i te dwie wartości będą nas najbardziej interesować. Terminy te oznaczają pokrótce, że w temperaturze komfortu przeciętna, zdrowa kobieta będzie mogła spokojnie się wyspać, a w temperaturze limitu zdrowy mężczyzna, przybierając pozycję embrionalną, nie będzie jeszcze odczuwał zimna. A jak się mają normy do rzeczywistości? Bywa z tym różnie i należy to traktować z pewnym zrozumieniem. Jeśli z natury jesteśmy zmarzluchami to wybieramy śpiwór o komforcie, który będzie o dobrych 5 stopni niższy niż zakładane najniższe temperatury w jakich przyjdzie nam spędzać noce. Jeśli przy pierwszym wiosennym słońcu zakładamy t-shirt i krótkie spodnie, możemy dodać kilka stopni do temperatury granicznej. Przy tym wszystkim pamiętać należy, że nierzadko kładziemy się do śpiwora zmęczeni i wychłodzeni, co również należy wkalkulować dobierając śpiwór. Stanowczo za to odradza się kierowanie temperaturą ekstremalną, określaną czasem jako RISK, a często eksponowaną przez producentów i sprzedawców. Temperatura ta oznacza granicę, poniżej której dojdzie do zagrożenia zdrowia. W temperaturze tej nie będziemy w stanie zasnąć, ani nawet wypocząć. Z tego powodu kierujemy się wyłącznie temperaturami komfortu lub limitu. Ostatecznie nic nie zastąpi empirycznego doświadczenia predyspozycji naszego organizmu, niech jednak nasza nauka będzie dla nas możliwe bezbolesna.
Śpiwór lewy czy prawy, puchowy czy syntetyczny? Podstawy wyboru śpiwora
Znakomita większość śpiworów posiada zamek błyskawiczny, którego otwarcie ułatwia znalezienie się w środku. Zamek pełni funkcję wentylacyjną, pomagając wyregulować temperaturę wewnątrz. Warto sprawdzić, czy jest dwubiegunowy, dzięki czemu będziemy mogli uchylić dostęp świeżego powietrza w miejscu stóp, będąc jednocześnie szczelnie zakryci w okolicach klatki piersiowej i szyi. W sklepach spotkamy śpiwory z zamkiem wszytym z prawej lub lewej strony, ma to znaczenie dla wygody jego użytkowania. Gdy jesteśmy praworęczni, wybieramy zamek znajdujący się po lewej stronie, gdy jesteśmy leworęczni, po prawej. W przypadku niektórych modeli istnieje możliwość połączenia śpiworów, zestawiamy wtedy zamek prawy z lewym. Dobrą praktyką jest sprawdzenie, czy zamek nie zacina się na całej długości śpiwora, gdyż nie ma nic bardziej irytującego niż wciągnięty w ekspres materiał, który uniemożliwia nam szybkie wydostanie się na zewnątrz. Wybór prawego lub lewego zamka ma wpływ na komfort użytkowania śpiwora, nie ma jednak większego wpływu na wagę oraz jego termikę. Zupełnie inaczej ma się jednak sprawa w przypadku rodzaju zastosowanego wypełnienia.
Najczęstszym podziałem stosowanym wobec śpiworów jest podział na modele PUCHOWE oraz SYNTETYCZNE. Te pierwsze charakteryzują się najlepszym stosunkiem termiki do wagi - ujmując rzecz bardziej praktycznie, są wyjątkowo lekkie, a przy tym bardzo ciepłe. Ich wadą jest wysoki koszt produkcji, co przekłada się na wysoką cenę w sklepach. Drugą wadą jest higroskopijność wypełnienia. Puch pod wpływem wilgoci znacząco traci swoje właściwości izolacyjne, dlatego wody musimy unikać jak ognia. Producenci próbując temu zaradzić, starają się impregnować puch i metoda da daje świetne rezultaty. Daje je przynajmniej do pierwszego prania, po którym część impregnatu zostaje wypłukana. W śpiworach syntetycznych wilgoć nie stanowi takiego problemu, włókna są hydrofobowe, dzięki czemu nawet mokre utrzymują strukturę i dobre właściwości izolacyjne. Dodatkowo śpiwory syntetyczne są znacząco tańsze od puchowych. Gdzie jest zatem haczyk? Otóż śpiwory syntetyczne są nawet dwukrotnie cięższe od swoich puchowych odpowiedników, a także wyraźnie większe po spakowaniu.
CZYTAJ TAKŻE:
Waga i objętość śpiwora, a utrzymanie ciepła
Czy wiesz czym jest LOFT w kontekście śpiworów? Loft to objętość śpiwora jaką zyskuje po rozłożeniu. Im wyżej śpiwór wznosi się nad ziemię, im więcej miejsca zajmuje, tym lepiej mówi to o jego zdolności do termoizolacji, możemy też powiedzieć, że ma duży loft. Gdy śpiwór zamoknie, traci loft, a za nim swoje właściwości. Oczywiście duży wkład w utrzymanie ciepła ma również struktura i gęstość wypełnienia. Duża gęstość poprawia właściwości izolacyjne, lecz i to do pewnego momentu. Można jednak wysunąć ogólne stwierdzenie, że im większa objętość śpiwora po rozłożeniu (im większy loft), tym będzie cieplejszy, czy raczej, będzie w nim cieplej, gdyż ostatecznie to my jesteśmy źródłem ciepła, „grzejnikiem”, a śpiwór ma za zadanie to ciepło utrzymać. Rozprawiając na temat objętości śpiwora, zwłaszcza po jego zapakowaniu, warto wspomnieć o kształtach w jakich śpiwory występują. Chyba najpopularniejsze są tzw. mumie, czyli śpiwory wąskie w stopach i poszerzane w kierunku ramion. Taka ergonomia i rezygnacja z pustych przestrzeni pozwala zmniejszyć wagę śpiwora i szybciej się ogrzać, jednocześnie stanowi pewne ograniczenie dla komfortu. Dla osób ceniących duży komfort i nieskrępowany sen, z pomocą przychodzą klasyczne śpiwory o kształcie prostokąta lub koperty. Ich wadą jest natomiast większa waga i duża objętość po spakowaniu. Warto jeszcze zwrócić uwagę, iż śpiwory występują w różnych długościach i najlepiej jest dobrać taki, który jest najbliższy naszemu wzrostowi. Większość producentów w opisie produktu podaje na jaki wzrost przewidziany jest śpiwór.
Jaki śpiwór wybrać na lato, a jaki na wiosnę i jesień?
Jak zostało to wspomniane na początku wpisu, śpiwór dobieramy pod kątem własnych predyspozycji oraz minimalnych temperatur z jakimi będziemy mieli do czynienia. Pod uwagę należy też wziąć aktywność, do której śpiwór będzie używany. Jeśli planujemy turystykę bazową, czyli taką podczas której będziemy nocować co najmniej kilka dni w jednym miejscu, a między obozami przemieszczać się samochodami lub innym środkiem transportu, to możemy się zaopatrzyć w nieco cięższy śpiwór o szerokim zakresie temperatur, jak na przykład duży i komfortowy PINGUIN BLIZZARD PFM. Jeśli jednak planujemy codzienną wędrówkę z dobytkiem na plecach czy rowerze, niska waga będzie miała dla nas priorytetowe znaczenie. Załóżmy jednak, że szukamy czegoś optymalnego w każdej sytuacji, do tego jesteśmy standardową kobietą lub mężczyzną, a śpiwora będziemy używali w warunkach spotykanych w Polsce. Za przykład niedrogiego, a dobrze wykonanego letniego śpiwora może posłużyć PINGUIN TRAMP PFM. Model ten z temperaturą komfortu na poziomie 11, a limitu 7 stopni, będzie odpowiedni na letnie miesiące. Wartym uwagi modelem jest także PINGUIN LITE, jest to ultralekki śpiwór syntetyczny o wadze 610 g przewidziany do używania w typowo letnich warunkach, gdy temperatura nie spada poniżej 10 stopni. Wiosną i jesienią musimy być przygotowani na sytuacje, w których temperatura może zejść w okolicę 5, a nawet 0 stopni. Tutaj będziemy potrzebować cieplejszego rozwiązania, takiego jak PINGUIN SAVANA, który zapewni nam spokojny sen, nawet gdy temperatura zacznie oscylować w okolicach zera. Waga tego modelu na poziomie 1300 g jest bardzo przyzwoita. Rozwiązaniem bardziej profesjonalnym, a na pewno ultralekkim, będzie śpiwór puchowy AURA NOM1, gdzie ten sam poziom komfortu zostaje osiągnięty przy wadze zaledwie ledwie 790 g.
Śpiwory zimowe, czyli kategoria ekstremalna
Zimowe biwaki to wyzwanie dla sprzętu i organizmu. Z bardzo niskimi temperaturami spotkamy się w polskich górach i na nizinach. Kilkanaście, a nawet ponad dwadzieścia kresek poniżej zera, to w pewnych okresach standard i planując noc w takich warunkach musimy posiadać bardzo ciepły śpiwór. W tym wypadku prym wiodą modele puchowe, przykładem najwyższej klasy śpiwora może być PAJAK CORE 950, gdzie przy wadze zaledwie 1400 g temperatura limitu wynosi -18 stopni. Gdy jednak nasz śpiwór okazuje się niewystarczająco ciepły, możemy podratować się jeszcze na dwa sposoby z dziedziny nieco ekstremalnych. Pierwszy z nich, to ubranie wszystkich posiadanych rzeczy (o ile są suche) i sen w pełnym rynsztunku, łącznie z butami. Drugim jest przygotowanie termofora. Wystarczy posiadać butelkę, do której wlewamy ciepłą wodę. Następnie, po szczelnym zamknięciu, wkładamy ją w skarpetę lub inny materiał i umieszczamy wewnątrz śpiwora. Taki prowizoryczny termofor potrafi dogrzewać nas przez kilka godzin.
Podsumowanie: komfortowy, mały po spakowaniu i lekki śpiwór to…
Jeśli tylko środki nam na to pozwalają, a w perspektywie będziemy mieli możliwość wysuszyć śpiwór od czasu do czasu, wybierzmy model puchowy. Fakt niskiej wagi i świetniej kompresyjności przeważa nad wszystkimi wspomnianymi wadami. Śpiwór DEUTER ASTRO 300 to komfort przy 7 stopniach i wadze 850 g, a PAJAK CORE 250 z limitem przy 12 stopniach waży tylko 420 g i jest wyjątkowo mały po spakowaniu! Wyjątkiem dla stosowania śpiworów puchowych mogą być podróże podczas których stale będziemy narażeni na bardzo dużą wilgotność, np. podczas rejsów morskich. Jeżeli nie chcemy inwestować w śpiwór puchowy, poszukajmy modeli syntetycznych renomowanych marek, którym można zaufać dobierając parametry i nie obawiając się o jakość wykonania. Całą gamę dobrej jakości sprzętu znajdziesz w naszym sklepie internetowym Horyzont.
Do zobaczenia na szlaku!